Wartość Terapeutyczna Grupy AA

Wartość Terapeutyczna. Co nam daje uczestnictwo w mityngach AA. Grupa AA jest podstawowym „motorem zmiany” w zakresie zdrowienia z alkoholizmu. Zapewnia swoim członkom wspierającą sieć społeczną, promuje trzeźwość i daje szereg korzyści terapeutycznych, które ułatwiają i wspierają zmianę jednostki. Te korzyści to:

Nadzieja

Grupa dostarcza inspirującej nadziei, że istnieje wyjście z pozornie beznadziejnego stanu umysłu, ciała i duszy. Budzi optymizm i daje pewność, że zmiana jest możliwa. Jest źródłem pozytywnej psychologii. Gdy dotarłem na pierwszy mityng AA, byłem pełen rozpaczy i wstydu, czułem się całkowicie uwięziony w uzależnieniu. Pokazano mi, na przykładzie innych, że długotrwała trzeźwość jest możliwa.

Identyfikacja

Fundamentalną korzyścią terapeutyczną jest identyfikacja z ludźmi, którzy doświadczyli podobnych trudności. Pomaga to nam zwiększyć samoświadomość, a zmniejszyć poczucie winy, izolacji, wstydu, co sprzyja samoakceptacji. Identyfikacja, dzielenie się (ujawnianie prawdy o sobie) i pracą związana z obrachunkiem moralnym, na przestrzeni lat, znacznie zwiększyły moją samoświadomość, co z kolei pozwoliło na większą szczerość, autentyzm i pokorę.

Informacja i mądrość

Grupa dzieli się informacjami i mądrościami życiowymi w aspekcie choroby alkoholowej, wychodzenia z uzależnienia, życia bez alkoholu i równowagi emocjonalnej. Oferuje strategie radzenia sobie z pragnieniami i problemami oraz promuje mądrą filozofię, rzeczy takie jak: akceptacja spraw, które są poza kontrolą, znaczenie samoanalizy i odpowiedzialności za siebie, skupienie się na teraźniejszości i dystans do zachowań innych ludzi. Koncepcje te wywodzą się ze starożytnej filozofii greckiej, a modlitwa o pogodę ducha to filozofia stoicka w pigułce.

Altruizm

Kluczową zasadą etyczną AA jest altruizm, wyrażony w Kroku Dwunastym i Tradycji Piątej – „niesienie przesłania wciąż cierpiącemu alkoholikowi”. Pomaga to członkom grupy rozwijać tę ważną cnotę i zachęca do jej stosowania we wszystkich dziedzinach życia.

Uczestnictwo w grupie, przyswajanie zasady „pomagania innym bez oczekiwania nagrody” i chęć przyczynienia się do realizacji głównego celu AA zainspirowały mnie do wolontariatu w mojej grupie domowej. Podejmowane służby, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz grupy, promują poczucie własnej wartości i nadają sens i cel zdrowieniu. Przyszedłem do AA z bardzo niską, uszkodzoną samooceną, miałem niewielkie poczucie sensu życia. Świadomość, że jestem w stanie pomóc innym ludziom była dla mnie bardzo ważna. Grupa, poprzez przekazywanie 12 Kroków i Tradycji, promuje również praktykowanie innych pozytywnych cnót moralnych, takich jak uczciwość, pokora, odwaga, współczucie i, szeroko rozumiana, prawość.

Umiejętności społeczne

Bycie członkiem grupy AA zachęca do rozwoju pozytywnych cech społecznych. Zapewnia możliwość przebywania z innymi ludźmi, słuchania, mówienia, rozmawiania, rozwijania umiejętności interpersonalnych, takich jak oferowanie emocjonalnego wsparcia innym. Daje też możliwość obserwowania zdrowych zachowań prospołecznych, np. podejmowania służby i okazywania szacunku innym ludziom.

Kiedy po raz pierwszy zacząłem chodzić na mityngi AA, po latach uzależnienia od alkoholu i innych narkotyków, miałem dość słabo rozwinięte umiejętności społeczne. Czułem się niezręcznie w sytuacjach towarzyskich, nie miałem pewności siebie. Nie umiałem podejść do ludzi by rozpocząć rozmowę – stałem w pobliżu, czekając, aż się do mnie zbliżą. Gdyby ktoś nie zaczął ze mną rozmawiać pod koniec mityngu, wyszedłbym, czując się odrzucony i niepotrzebny. Przez lata uczęszczania do AA miałem okazję uczyć się tego, jak podchodzić do innych osób, witać się i podawać rękę w geście przyjaźni. Nauczyłam się pytać, jak się inni czują, słuchać ich odpowiedzi, oferując, w razie potrzeby, wsparcie emocjonalne. Nauczyłem się szczerze komunikować swoje uczucia, szukać wsparcia, angażować się w przyjacielskie przekomarzanie się i rozwijać trzeźwe przyjaźnie.

Te umiejętności komunikacji społecznej mogą być przez niektórych uważane za oczywiste, ale osoby nadużywające alkoholu i narkotyków od wielu lat nie rozwijają ich w sposób naturalny.

Bycie członkiem grupy AA uczy nas również poczucia przynależności, co jest ważne dla budowania systemu własnej wartości i zdrowia emocjonalnego, ponieważ jesteśmy istotami społecznymi i potrzebujemy więzi towarzyskich. Grupy są doskonałym antidotum na izolację będącą wynikiem uzależnienia.

Katharsis – gr. oczyszczenie – uwolnienie od cierpienia, odreagowanie zablokowanego napięcia, stłumionych emocji i skrępowanych myśli

Dzielenie się doświadczeniem, siłą i nadzieją na mityngach AA może skutkować czymś w rodzaju katharsis. Grupa oferuje przestrzeń do wyładowania i odkrywania własnych uczuć podczas słuchania i, później, mówienia o sobie. Jest to szczególnie ważne dla osób z historią izolacji społecznej. Uczestnicy mityngu są słuchani z szacunkiem, zrozumieniem i współczuciem, a to poprawia ich świadomość i samoakceptację; szczególnie w połączeniu ze wspierającą informacją zwrotną.

Podczas różnych etapów zdrowienia odkryłem, że umiejętność szczerego dzielenia się moimi uczuciami, zarówno podczas mityngów, jak i później w indywidualnych rozmowach, jest niezbędna w procesie trzeźwienia. Dzielenie się cierpieniem i wsparcie, jakie otrzymałem, pozwoliły mi nigdy nie wypić tego pierwszego drinka. Uważam za bardzo satysfakcjonującą możliwość emocjonalnego wspierania innych członków AA, szczególnie tych we wczesnym okresie zdrowienia lub takich, którzy cierpią też na współistniejące zaburzenia.

Steve K.

Steve K., jest członkiem AA od około 30 lat. Mieszka w Cheshire w Anglii. Określa siebie jako humanistę – agnostyka. Ma doświadczenie w pracy terapeutycznej i doradczej, głównie w dziedzinie zdrowia psychicznego i opieki społecznej. Prowadzi stronę internetową dotyczącą zdrowienia: 12-Step Philosophy. Napisał także książkę, która jest dostępna bezpłatnie, do pobrania w formacie PDF: „The 12 step philosophy of Alcoholics An Interpretation”

Jeden komentarzy pod artykułem „Wartość Terapeutyczna Grupy AA”:

„Znaczny procent członków AA cierpi na lęk społeczny na takim czy innym poziomie. Jeden z naszych pionierów, Archie T., z ogromnym trudem dotarł z Detroit do Akron. Wytrzeźwiał dzięki dr. Bobowi i mieszkał u niego przez osiem miesięcy; nigdy, w tym czasie, nie wyszedł z domu. Bał się nawet spaceru w pobliskiej okolicy. Agorafobia to skrajny przykład niepokoju społecznego, ale być może nie jest on wcale tak rzadki, jak mogłoby się wydawać.

Wśród tych, którzy przychodzą i szybko odchodzą z AA, z pewnością są takie osoby. Im trudniej jest przyjść i zostać z nami. Wyjście z izolacji to klasyczny problem dla alkoholików, a jeszcze gorzej, gdy są to osoby społecznie zaburzone. Niektórzy wręcz MUSZĄ upić się i uspokoić na tyle, by przyjść na mityng. Kolejny świetny tekst Steve’a K.

Tłumaczenie tekstu „Wartość Terapeutyczna Grupy AA” za zgodą AA Agnostica.

Wartość Terapeutyczna Grupy AA.