Agnostyk – Krok Dwunasty
Agnostyk – Cieszę się z mojego trzeźwego życia, staram się z niego w pełni korzystać, pokazując tym samym iż trzeźwe życie jest wolnością i otwartością na innych.
Agnostyk – gdy doszliśmy ze Sponsorem do Kroku Dwunastego, bałem się go, bo wiedziałem, że będę musiał zgłaszać się do sponsorowania, a ja nie czułem się jeszcze na to gotowy. Jednak zrozumiałem też, że mogę też inaczej nieść posłanie. Po prostu być trzeźwym i swoim postępowaniem na co dzień pokazywać, że to dobra droga. To też forma niesienia posłania.
Dopiero gdy poznałem ze Sponsorami kolejne dwa Legaty poczułem się gotowy do sponsorowania. Rozpoczęła się też moja droga rozwoju. Jej podstawą są dwa Kroki, które stawiam codziennie, czyli Kroki: dziesiąty i Jedenasty. Oprócz nich staram się korzystać z doświadczeń innych alkoholików usłyszanych czy to na mityngach, czy na warsztatach A-owskich. Sięgam też do literatury poza A-owskiej, bo tam również można znaleźć wiele cennych wskazówek.
Nie uważam się też na najmądrzejszego człowieka. Potrafię przyznać, że czegoś nie wiem. Potrafię spytać. Wiem, że w wielu aspektach są mądrzejsi ode mnie ludzie. Wiem, że są oni dla mnie autorytetami w tych dziedzinach i warto skorzystać z ich wiedzy.
Bill W. w Anonimowych Alkoholikach napisał: „Być może nie znasz żadnych pijaków, którzy chcą wyzdrowieć”. Dla mnie każdy alkoholik, który trafił do naszej Wspólnoty chce wyzdrowieć. Jednak nie wiem z kim chce zdrowieć, czyli kogo chce mieć za sponsora. W związku z tym przyjąłem zasadę Tradycji Jedenastej: „żyj tak, aby inni chcieli Cię naśladować”. Nigdy nie zdarzyło się, abym do kogoś podszedł i zaproponował mu sponsorowanie. Od czasu gdy rozpocząłem sponsorowanie nie brakło mi osób które poprosiły o postawienie z Nimi 12 Kroków. Sponsoruję również z pozostałych dwóch Legatów, czyli Tradycji i Koncepcji.
Wierzysz, czy nie?
Bill W. pisze w rozdziale dotyczącym 12 Kroku: „Twój kandydat należy być może do jakiegoś wyznania religijnego”. Ja zawsze we wstępnej rozmowie pytam wprost o to, czy jest człowiekiem religijnym, czy nie. Odpowiedz skutkuje tym, że wiem jak prowadzić Podopiecznego. Jeżeli jest to osoba religijna posługujemy się głównie Anonimowymi Alkoholikami oraz 12/12. Jeżeli jest to osoba niereligijna – Anonimowi Alkoholicy są lekturą uzupełniającą, a opieram się na tekstach poza A-owskich. Uważam, że Dwanaście Kroków można postawić bez „Siły Większej jakkolwiek się ją rozumie”. Sam jestem tego przykładem.
Wiem też, że do każdego należy podejść indywidualnie. Zawarte uwagi Billa W. w Anonimowych Alkoholikach dobrze przeczytać, ale mnie nie zdarzyło się, abym z nich skorzystał. Muszę też wyraźnie zaznaczyć, że jestem tylko sponsorem w Programie 12 Kroków, a nie psychologiem, terapeutą, czy też bankiem. To musi być jasne dla Podopiecznego, bo nie mogę sobie pozwolić na obciążanie mnie nie moimi problemami wykraczającymi poza proces trzeźwienia.
Odkąd stosuję Program Dwunastu Kroków i kroczę drogami rozwoju duchowego stałem się wolnym człowiekiem i korzystam w pełni z czasu jaki mam w tym wcieleniu.
Agnostyk – przeczytaj też doświadczeń Johna B. Zapraszam też na stronę AAAgnostica.