Jak to działa?
Jak to działa – Wspólnota AA powinna dostosować się do współczesności, zamiast kurczowo trzymać się starych czasów.
Jak to działa – Napisanie książki Anonimowi Alkoholicy, którą nazywamy Wielką Księgą, było przejawem geniuszu i kreatywności. Mogę sobie tylko wyobrazić podekscytowanie na sali, kiedy Bill po raz pierwszy przeczytał grupie Kroki, i jaka musiała to być interesująca debata, gdy ustalali wspólnie ostateczne ich brzmienie. Po jednej stronie ci, którzy chcieli, aby program był religijny, konkretnie chrześcijański, po drugiej ci optujących by był całkowicie świecki, bez żadnego Boga, i wreszcie tacy, którzy byli po środku, między tymi obozami; oni pomogli osiągnąć kompromis. Wyobraźcie sobie fascynację, jaką czuli pionierzy Wspólnoty, gdy obserwowali jej rozwój, gdy poznawali nowych przyjaciół, jednocześnie stając się trzeźwi!
W całym kraju powstawały nowe grupy, a AA byli ruchem, który naprawdę gdzieś zmierzał. Patrzyli w przyszłość, bez żadnych obciążeń z przeszłości, ojców założycieli, których należy czcić, świętych starych tekstów, wszystko było nowe i świeże. 12 Tradycji powstałych na bazie wczesnych doświadczeń AA zostało formalnie przyjętych w 1950 roku, kiedy ruch miał zaledwie 15 lat. Członkowie AA doświadczali działania programu zaprojektowanego dla ich pokolenia przez współczesnych im ludzi.
Niestety, to nie opisuje sytuacji w XXI wieku. AA nie patrzy w już przyszłość, twardo trzyma się przeszłości. Dzisiejsza Wspólnota nie marzy, nie sięga do zbiorowej wyobraźni i talentów swoich członków, nie tworzy niczego nowego dla przyszłych pokoleń. Za 24 lata Wielka Księga będzie miała 100 lat! Wielu z nas jest przerażonych na myśl, że ta książka pozostanie głównym tekstem AA w roku 2039.
To nie jest przyszłość, której sobie życzymy.
Pora by wrócić do tych wczesnych założeń. Jak mógłby wyglądać rozdział 5. Wielkiej Księgi – „Jak to działa” – na mityngach AA w XXII wieku? Oto moja próba odpowiedzi na to pytanie.
„Jesteśmy Anonimowymi Alkoholikami, członkami ogólnoświatowej wspólnoty ludzi zjednoczonych wspólnym celem zachowania trzeźwości i pomocy innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu. Alkohol był dla nas wrogiem przebiegłym, zaskakującym i potężnym. Doprowadził nas do miejsca, gdzie doznaliśmy przerażenia, frustracji i rozpaczy. Bez pomocy było to dla nas zbyt wiele! Znaleźliśmy pomoc we Wspólnocie AA i zbiorowym doświadczeniu tych, którzy byli przed nami w procesie zdrowienia. Tutaj dowiedzieliśmy się, że nasza chęć, uczciwość i otwartość są niezbędne by odzyskać zdrowie. Nasze osobiste historie i doświadczenia różnią się w szczegółach, jest to jednak ogólny opis drogi, którą obraliśmy.
Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu – że przestaliśmy kierować własnym życiem. To upokarzające wyznanie było dla nas ulgą i końcem walki. Uwierzyliśmy, że inni ludzie mogą nam pomóc i podjęliśmy decyzję, aby porzucić uparte zaprzeczenia, nasze stare sposoby postępowania i zacząć żyć zgodnie z ich sugestiami.
Zrobiliśmy odważny obrachunek moralny, aby odkryć prawdę o sobie, o tym, kim jesteśmy i o wydarzeniach, które ukształtowały nasze życie. Podzieliliśmy się tymi historiami z innymi ludźmi, nie pomijając niczego. Staliśmy się gotowi, aby zaakceptować pomoc w pozbyciu się wad charakteru. Z pokorą i otwartością umysłu poszukiwaliśmy sposobów eliminacji naszych wad, które nie pozwalały nam być użytecznymi dla innych ludzi.
Jak to działa – Krok Dziewiąty przepustką do przyszłości
Rozumiejąc wyrządzone przez nas krzywdy, zadośćuczyniliśmy osobom skrzywdzonym, z wyjątkiem sytuacji, gdy zraniłoby to ich lub innych. Nasze stare idee i postawy zostały zastąpione nowymi. Mniej interesowaliśmy się sobą, a bardziej dobrem innych ludzi. Przeszłość stała się naszym największym atutem i podstawowym narzędziem pomocy innym alkoholikom. W końcu poczuliśmy, że obraliśmy właściwy kurs.
Kontynuowaliśmy obrachunek moralny, niezwłocznie przyznając się do popełnianych błędów. Doznawszy, w wyniku tych kroków,, głębokiej zmiany świadomości, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.
Wszystko to może się wydawać zadaniem niewykonalnym, ale, prosimy, nie zniechęcajcie się. Nikt z nas nie był w stanie perfekcyjnie stosować tych zasad. Jesteśmy ludźmi, istotami dalekimi od doskonałości. Naszym celem jest rozwój osobowościowy w wyznaczonym kierunku. Zasady przez nas wypracowane to jedynie sugestie. Razem wyzdrowieliśmy i ty też możesz do nas dołączyć”.
My, członkowie Anonimowych Alkoholików w XXI wieku, chcemy opierać się na fundamencie położonym wiele lat temu. Nadszedł jednak czas, aby zbudować na nim coś nowego, co dotrze do większej liczby ludzi, uratuje więcej istnień i dokona realnej zmiany na lepsze.
Szanujmy przeszłość, ale nie pozwólmy by nas obciążała. Jeśli nie weźmiemy za tę Wspólnotę odpowiedzialności i nie przygotujemy jej na XXII wiek, wyrządzimy jej wielką krzywdę. Anonimowi Alkoholicy mogą nie przetrwać jeśli zabraknie nam marzeń, odwagi by dokonać koniecznych zmian, adaptacji do zmieniającego się świata i myślenia na wielką skalę.
Jak to działa – wiele spraw do przemyślenia
Możemy gromadzić doświadczenia milionów alkoholików na całym świecie i przekazywać je w języku naszego pokolenia. Powinniśmy wiele kwestii przemyśleć. Na przykład, czy nie może być więcej niż jedna wersja Kroków? Czy nie możemy przetłumaczyć naszych zasad na język świecki, zrozumiały dla ludzi wszystkich wyznań i także tych niewierzących? Jeśli jakaś grupa AA zdecyduje się napisać własną wersję Kroków, pozostając wierna podstawowym założeniom, to czy nie powinniśmy się z tego cieszyć?
My, agnostycy, ateiści i wolnomyśliciele w AA, jesteśmy aktywni. Piszemy literaturę, blogi, tworzymy strony internetowe, organizujemy zloty i warsztaty, zakładamy nowe grupy, debatujemy nad różnymi wersjami Kroków. To ekscytujący dla nas czas, czas zmian. Ten proces się zaczyna, liczymy na to, że reszta Wspólnoty go zaakceptuje. Nowe zasady powinniśmy tworzyć razem, albo ostatecznie się rozejdziemy.
Nadchodzące zmiany są nieuniknione. Mamy obowiązek wobec tych, którzy nas poprzedzili, by działać jako zdolni przywódcy Wspólnoty tak, aby przyszłe pokolenia mogły oprzeć się na naszej pracy.
John Seldon
John Sheldon pochodzi z Kansas City w stanie Missouri i od ponad 30 lat jest trzeźwym członkiem Anonimowych Alkoholików. Jesienią 2015 r. uruchomił stronę internetową AA Beyond Belief, w lutym 2021 r. zaprzestał zamieszczać na niej nowe posty. Obecnie prowadzi inną stronę z około 250 podcastami: Beyond Belief Sobriety.
Tłumaczenie za zgodą AA Agnostica.