Bob K – Wspomnienie
Bob K. zmarł w zeszły poniedziałek, 11 sierpnia. Był moim przyjacielem przez wiele, wiele lat. Był również trzeźwym alkoholikiem, rzucił picie 34 lata temu, 28 października 1991 roku. Napisał trzy książki sformatowane przez Chrisa G. które opublikowałem. Pozwólcie, że wymienię wszystkie trzy, są dostępne na Amazonie.
Bob K – Pierwsza opublikowana książka nosi tytuł „Key Players in AA History” (Kluczowi Gracze w Historii AA). Pierwsze wydanie ukazało się w styczniu 2015 roku. Drugie wydanie – z ośmioma dodatkowymi rozdziałami – w lutym 2023 roku, prawie dokładnie osiem lat później. Podzielona na sześć części i licząca obecnie 40 rozdziałów, książka to prawdziwy skarb. Każdy rozdział jest solidnie udokumentowany i fascynujący, a całość napisana łatwym w odbiorze językiem. Ciekawa historia założycieli i pierwszych członków Anonimowych Alkoholików.
Druga książka to „Sekretne pamiętniki Billa W.”, na jej okładce znajdziemy następujący komentarz: „Pomysłowo pomyślana, dogłębnie zbadana i pięknie zrealizowana. Biograficzny styl powieści pozwala ukazać inną stronę Billa W. i dostarcza mnóstwa nowych informacji o ludziach z jego życia. To, że jest tak ciekawa, świadczy o kunszcie pisarskim autora i jego autentycznym doświadczeniu w omawianym temacie. Brawo!”.
Ostatnia książka Boba K. nosi tytuł „Daily Reflections for Modern Twelve Step Recovery”. Opublikowałem ją na Amazonie w styczniu tego roku, cieszy się ogromną popularnością. Oto recenzja: „Uwielbiam tę książkę! Podoba mi się, jak odzwierciedla przeszłość, jednocześnie uwzględniając teraźniejszość i przewidywalną przyszłość w programach zdrowienia. Bob pięknie to komentuje, bardzo podoba mi się jego praca”.
Bob K – dwie refleksje
17 sierpnia
Moje marzenia, ambicje, ciekawość i motywacja – wszystko to rozmyte w coraz głębszym morzu Jacka Danielsa, Rolling Rocka i Heinekena. Slajd zamazany marihuaną, halucynogenami i nawracającą, szaleńczą obsesją na punkcie kokainy Common Sense Recovery, Adam N
Nasze historie są takie same, a jednak różne. Adam odkrył w swoim początkach picia: „Nigdy nie czułem się tak wolny od strachu, nieśmiałości i lęku. Nigdy nie czułem się tak dobrze sam ze sobą, nigdy nie pasowałem tak dobrze”. (Adam N., s. 12) Naturalnie, skutki uboczne picia i zażywania narkotyków z czasem przynoszą poważne konsekwencje. Doświadczenie Adama było bardzo podobne do doświadczeń wielu z nas. „Każda próba zaprzestania lub ograniczenia nałogu kończyła się żałosną porażką”. (s. 13) Niemniej jednak, my też jesteśmy inni.
„Reprezentowane są wszystkie części tego kraju i wiele jego zawodów, a także wiele środowisk politycznych, ekonomicznych, społecznych i religijnych. Jesteśmy ludźmi, którzy normalnie nie zadawaliby się ze sobą. Ale istnieje między nami wspólnota, życzliwość i zrozumienie, które jest nie do opisania i to jest cudowne”. (BB, wydanie pierwsze, s. 27)
Różnorodność członków AA
Różnorodność członków AA opisywano na wiele sposobów. Wspólnota lat 30. i 40. XX wieku składała się niemal wyłącznie z mężczyzn, ale już w XXI wieku 38% to kobiety. Niedawna zmiana z „mężczyzn i kobiet” na „ludzi” oznacza, że niektórzy z nas nie identyfikują się ani jako mężczyźni, ani jako kobiety. Dołączają do nas nowicjusze w wieku lat kilkunastu i osiemdziesięciu. Są tacy, którzy mieszkają w rezydencjach i są osoby bezdomne. Są chrześcijanie i ateiści, ale wielu nie należy do żadnej z tych grup. Mieszczą się w szerokim spektrum duchowości.
Czy potrafię naśladować ludzi, którzy osiągnęli rzeczy, których inaczej zapewne nie mogliby osiągnąć? Czy staram się identyfikować, a nie porównywać?
29 sierpnia
Nic wielkiego nie zostało osiągnięte bez entuzjazmu – Ralph Waldo Emerson 1803–1882
Przez wieki istniało niewiele skutecznych rozwiązań, dlatego małżonkowie, rodzice, dzieci, przyjaciele i pracodawcy bezradnie obserwowali, jak bliski im, kompulsywny alkoholik ulegał procesowi samozniszczenia. Lekarze psychiatrzy byli sfrustrowani, ponieważ ich alarmujące ostrzeżenia i inne wysiłki były ignorowane. Wielu pacjentom udawało się na jakiś czas rzucić picie, ale wracali do alkoholu w ciągu tygodni lub miesięcy.
William James miał młodszego brata, alkoholika. Członkowie rodziny Jamesów odnosili duże sukcesy pomimo nękających ich problemów emocjonalnych. Robertson James sam leczył swoje problemy z alkoholem, ale zdziałał bardzo niewiele. Przypadek brata doprowadził Williama do wniosku, że jedynym lekarstwem na dipsomanię (alkoholizm) jest religiomania. Nawrócenie religijne nie było szczególnie skuteczne, ale jednak niektórzy zatwardziali alkoholicy zostali zreformowani. Wielu uważało, że to najlepsze, co mieliśmy do zaoferowania w tamtym czasie.
Bob K – religiomania
Carl Jung przekazał podobne informacje Rowlandowi Hazardowi w 1926 roku. Samo uczęszczanie do kościoła nie wystarczyło. Alkoholik potrzebował entuzjazmu. Religiomania to żarliwość w stosunku do Boga, religii i nowego sposobu życia. Ta pasja miała zastąpić manię picia. Wielu z tych, którzy zostali „wyleczeni” dzięki religii, stało się niestrudzonymi ewangelistami i podjęło misję pomagania innym w uwolnieniu się z kajdan uzależnienia. Jako przykład niech posłużą Jerry McAuley, Samuel Hadley, dr Henry Reynolds, Bill Wilson i dr Bob Smith. Wydaje się, że nawrócenie religijne doprowadziło ich do trzeźwości, a służba i entuzjazm utrzymały ten stan.
Jeśli nie jesteś entuzjastą Boga i religii, czy masz pasję służenia innym alkoholikom? Czy robisz coś więcej niż tylko uczęszczasz na mityngi?
Bob był najczęściej publikowanym autorem na stronie internetowej, AA Agnostica. Od jej powstania w 2011 r. opublikowałem łącznie 63 artykuły jego autorstwa. Podobał mi się każdy jego tekst. Jego ostatni ukazał się 1 czerwca tego, tytuł to: MODLITWA PAŃSKA – O PANIE!
Bob był również świetnym golfistą. Nauczył mnie i moją żonę grać w golfa. Już zawsze będzie mi go brakowało.
Roger C
Tłumaczenie za zgodą AA Agnostica. Niektóre podtytuły pochodzą od redaktora.
Czytajcie inne teksty na tej stronie, np. Ślepy zaułek Billa Wilsona.